GRAD GOLI W ZABRZU

Mecz nasz zespół rozpoczął z wysokiego "C", najpierw gości uratowała poprzeczka a chwilę później słupek ,a mówią że gospodarzom pomagają nawet ściany ale chyba nie w naszym przypadku. Potem do głosu doszli goście strzelając nam 4 bramki po ewidentnych błędach naszej obrony. Gdy wszystkim wydawało się że pierwsza połowa zakończy się wysokim prowadzeniem gości do ataku ruszyli nasi chłopcy, którzy raz za razem uderzali na bramkę. Pierwszą bramkę zdobyliśmy po fenomenalnej akcji Marka Michała i Radka,ten gol dał nadzieje na lepszy wynik. Na drugą i trzecią bramkę nie czekaliśmy długo, piękne akcje naszego zespołu wykańczali nasi napastnicy. Rozpędzonych Zabrzan zatrzymał sędzia który gwizdkiem zakończył pierwszą część meczu. Na drugą połowę wyszliśmy bardzo zmotywowani, lecz powtórzyły się nasze błędy z pierwszej części spotkania i tracimy znów 4 bramki. Przegrywając 8:3 myślałem że to już po meczu tak jak chyba każdy rodzic będący na tym spotkaniu,lecz nasi chłopcy zaczęli z każda minutą grać lepiej ,strzelając kolejne dwie bramki,dali nam nadzieje na dobry wynik. Niestety na tych dwóch bramkach się skończyło,chociaż samych SETEK mieliśmy chyba jeszcze z 6. Goście też mieli swoje sytuacje ale świetnie bronił GĘSIK,wszyscy chłopcy dali z siebie wszystko bo walki i zaangażowania mieliśmy na 200%,zabrakło może trochę koncentracji na początku meczu. Dziękujemy wszystkim za przybycie i wspieranie naszych chłopców.

STRZELCY:  SMYKA x3, CICHOŃ x2

ASYSTY:  SALAMON x2, CICHOŃ x2, SMYKA